W sezonie 2019/2020 w Polskiej Lidze Korfballu będą obowiązywały eksperymentalnie zmienione przepisy gry w zakresie rzutów karnych. W ten sposób mecze w ramach seniorskich rozgrywek klubowych w Polsce będą rozgrywane na takich zasadach jak w najmocniejszej lidze świata (lidze holenderskiej) i kilku innych, które testują nowe rozwiązanie.
Podobne eksperymenty odbywają się co roku w ojczyźnie korfballu i jak się wielokrotnie okazywało zawodnicy wcześniej przyzwyczajeni do nowych przepisów łatwiej radzili sobie z tymi nowinkami na poziomie rozgrywek międzynarodowych w kolejnym sezonie, gdy nowe przepisy obowiązywały już wszystkich.
Na czym polega nowy przepis?
Rzut karny wykonuje zawodnik który utracił szansę zdobycia punktu. Dzieje się to w dwóch przypadkach:
- Zawodnik jest faulowany podczas wykonywania rzutu.
- Zawodnik jest faulowany przy próbie podania do zawodnika który jest w czystej pozycji rzutowej w wyniku czego podanie stało się nieskuteczne.
W pierwszym przypadku: zawodnik faulowany wykonuje rzut karny.
W drugim przypadku, sędzia wskazuje zawodnika który mógłby mieć szansę wykonania rzutu, gdyby podanie do niego dotarło.
Doprecyzowania dokonano także przypadek w którym rzut karny jest podyktowany po drugim rzucie wolnym, którego wykonywanie zostało przerwane w wyniku zajęcia pola rzutu wolnego przez zawodnika drużyny broniącej (zbyt wczesne wejście w pole), rzut karny wykonuje osoba która wykonywała (rozpoczynała) drugi rzut wolny.
Szczególną sytuację jest jeszcze ta, w której zawodnik był faulowany i miałby wykonywać rzut karny, ale na skutek kontuzji opuścił boisko. Wtedy rzut karny wykonuje dowolny atakujący tej drużyny (może to być m.in. osoba zmieniająca zawodnika kontuzjowanego).